Zaczne od zdjecia to ja w dwoch odsłonach no niestety tylko twarz reszta pojawi sie z czasem :D
Tak to ja w ciagu 2 miesiecy troche sie skurczylam ;) I ten mesiac wypad lepiej niz popszedni ba nawet duzo lepiej jest -5.6kg wiecej niz załozenia mojego planu.
Dodam ze razem zeszło juz -9.2kg
Wiec warto walczyc o #Lepszaja
Ten miesiac zaczelam bardzo ciezko bo bylam na zastepstwie za kogos wstawanie bylo o 4:30 woda z cytryna sniadanie i wyjscie z domu. Kawka juz była pita w metrze i tak 8 dni pod rzad.
Ale po tych 8 dniach stwierdzilam ze kiedys sie wstawalo przed 5 rano i sie zyło, pracowało wiec czemu nie wstawac tak rano. Tak wiec wstaje o 5 rano pije wode z cytrynka potem sniadanko, cos przygotowac dla reszty jeszcze kawka sie trafi i isc po biegac o 6:30 co drugi dzien no chyba ze moj smerf wstanie to juz nic z tego ;)
Tylko niedziela jest wolna i spie prawie do 7 :)
Wpadek z jedzeniem nie zaliczylam brawo ja chociaz zrobiłam sobie samowolnie cheat meal miał byc pozniej po osiagnieciu pewnej wagi ale zjadlam a wyrzuty sumienia jakie były ze ho ho
Ale ogolnie gra gitara pojemniczki zawsze przygotowane i jedzone.
A z moich zapiskow czy sie wywiazałam. JAK NAJBARDZIEJ :) :)
- 5% z mojej nadwagi wyszło wiecej jupi jupi
- Zdrowa dieta 100% BABA
- Treningi urozmaicone 100% rower, bieganie, siłowo według mojego planu hantle 6kg i kettle 10kg i 5kg
Ale najwazniejsze koniec drugiego miesiaca i zero slodyczy: czekoladek, batonow, ciast, jest SUPER !!!
Bedzie jeszcze lepiej widze postep, ciuchy coraz luzniejsze, energia, humor mnie rozpiera. Czas na bieganiu coraz lepszy wiec nie przestaje jade dalej. To jest moj czas i mam go zamiar wykozystac na maxa. A tu zdjece mojej porannej wagi byłam bardzo zdziwiona ale mam 7 z przodu jeszcze słabe ale jest !!!! Ostani raz tyle na wadze widzialam ponad 5 lat temu :)
A ze apetyt rosnie w miarę jedzenia chce widziec mniej i mniej i jeszcze mniej a to oznacza.
Kolejny miesiac walki TAK TAK CHCE TEGO WIEC JADE DALEJ :)
Fit in London
