niedziela, 17 sierpnia 2014

Podsumowanie 2 tygodnia z 28 dniowego planu!!!


Ten tydzień nie był aż tak aktywny jak poprzedni.

Z pewnych powodów we wtorek nie było dodatkowego treningu tylko bieganie.

Piątek też okazał się życiowym nie wypałem a co za tym poszło w sobote

czułam sie podle. Dopiero dzisiaj poszłam biegać rano samopoczucie było jako takie.

Podsumujmy cały tydzień:

Bieganie razem spalonych kal 1,142 i  10.03 km

We wtorek miałam pierwszy raz test z biegu 12 minut biec bez odpoczynku

i jeszcze jak najszybciej. Ja cię jak to zrobic i ZAROBIŁAM !!! sama

w to nie wierzyłam przebiegłam 12 minut bez przerwy ale było ciężko

jak cholera dla takiego nowicjusza jak ja.  Pogoda była dobra tylko ten wiatr

35km/h nic dobrego pewnie dystans by był też lepszy gdzyby nie ten wiatr.

Pokonałam test i siebie jestem z siebie dumna :)

Kolejny dzień biegu było 14 interwałów  30 minut i do pokonania 2.98 km

I tu kolejna niespodzianka zrobilam w 30 minut 3.59km jednym słowem

robie postepy. Jest dobrze i mam nadzieje że bedzie lepiej.

Dzisiaj też w ciągu  30 minut wiecej o 0.47km od planowanego biegu.

Może bedzie coś z tego biegania :)

Ćwiczenia Fit & Slide + Burpee  spalonych kal 691 mniej niż ostatnio.

No i nie dałąm rady zwiekszyć tych powtorzeń do 4 będę probować

nie jest łatwo Burpee mnie zabija.

Insanity Workout z Shoun T tylko 412 kal bo jeden dzień ćwiczyłam.

Rower stacjonarny 1.461 kal był z dobrym wynikiem.

Kolejny 3  tydzień już jutro sie zaczyna nawet nie wiem kiedy to mineło.

Z planem idzie łatwiej mam zaplanowane. No nie jest idealnie bo to wiadomo

każdy jest człowiekiem a i różne sytuacje nas zaskakują. Ale walczę i będę walczyć

mam nadzieje że długo.

10480982_10152490986286773_4109374417503573601_n

Wasza Ania

Fit in London zapraszam


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachecam do kometowania :)

WAKACJE !!!!

NARESZCIE !!!!! Rok szkolny się skończył jupi jupi mogę odpocząć od codziennego prowadzania syna do szkoły 😜 Bo o wa...